Bo moje zielone smoothie składa się ze szpinaku i banana!
Składniki na jedną porcję:
-banan
-50g szpinaku
-pół szklanki mleka bądź wody
Szpinak może być mrożony albo świeży. Musicie pamiętać, że w przypadku świeżego najpierw miksujemy liście z płynem aż do rozdrobienia, a dopiero potem dodajemy banana. Zaletą mrożonego szpinaku będzie temperatura napoju.
***
Dziś Dzień Dziecka :) Standardowo, kinder niespodzianka się należy, a wieczorem jedziemy na musical "Tarzan" :D Nie mogę się doczekać! Jutro zumba (trzecia w tym tygodniu <3) i jedziemy z Rodzicielką na zakupy. Gdyby mi się tak chciało, jak mi się nie chce...Mogłabym już teraz mieć sesję, pozaliczać wszystko i wakacje, ale niestety trzeba jeszcze poczekać.
Wczoraj obejrzeliśmy "Nietykalnych" (w końcu). Film jest naprawdę świetny, uśmialiśmy się z L. i wzruszaliśmy. Naprawdę polecam wszystkim :)
Piękności :) Ja wciąż jestem przed pierwszą szpinakową próbą, ale na pewno już niedługo. Może w ten weekend? W ogóle planuję latem częściej wykorzystywać pomysły na koktajle :)
OdpowiedzUsuńKoktajle są super :) A ten polecam, warto się przekonać jak smakuje takie połączenie.
Usuńszpinak uwielbiam w ciescie z miesem lub w salatkach ale pic hmmmmmm:D
OdpowiedzUsuńPisała Ci już, kochana, trzeba spróbować :D Naprawdę może zaskoczyć.
UsuńMyślę, że jestem w stanie spróbować wszystkiego, wiec spokojnie dałbym temu rady. I pewnie mi posmakowałby, bo szpinak bardzo lubię. Kiedyś zaszalałem i zrobiłem koktajl z glonami... To był jednorazowy wybryk jednak, bo średnio dało się to pić.. A chciałem być taki fit ;-P
OdpowiedzUsuńOstatnio staram się próbować i podchodzić do różnych potraw obiektywnie. Nie wiem czy umiałabym spróbować robaków, ale np. z chęcią zjadłabym węża albo krokodyla ;)
UsuńMożna być fit w inny sposób :)
Takie wijące chyba dałbym radę, ale w pancerzykach już nie...
UsuńOstatnio widziałem steki z krokodyla i kangura i też myślę o nich.
Oczywiście robię różne inne fit rzeczy, ale chciałem potraktować to komplementarnie ;-)
Ciekawe to, naprawdę. Aż szkoda że w tesco wczoraj nie mieli szpianku mrożonego! :(
OdpowiedzUsuńNo to kolejnym razem ;)
UsuńSkład bardzo zaskakujący! Pozytywnie zaskakujący :)
OdpowiedzUsuńA na "Nietykalnych" się wybieram i wybieram :/. Same pozytywne recenzje czytałam :)
Prawda? Smak również jest zaskakujący. Dominuje banan, ale szpinak dodaje orzeźwiającego posmaku. I jest to szklanka pełna witamin :)
UsuńLubie koktajle, ale takiego jeszcze nie robilam. Bede musiala wyprobowac! A "Nietykalnych" pewnie obejrze w domowym zaciszu.
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio jest koktajlowe szaleństwo na śniadania :) A tym postanowiłam się pochwalić także tutaj :)
UsuńMy również oglądaliśmy w domowym zaciszu i świetnie się bawiliśmy.
Jak tylko doprowadzę żołądek do zdrowia, to na pewno spróbuję! A tymczasem życzę super zabawy na "Tarzanie", będę się starał, jak wiem, że ktoś znajomy na widowni zasiądzie :P
OdpowiedzUsuńŻyczę zdrowia i dobrej zabawy na scenie :) Na pewno będzie świetnie!
UsuńMy też obejrzeliśmy Nietykalnych, naprawdę super film :) Co do napoju... hmmm mam mieszane uczucia ;) ale wierzę, że dobrze smakuje;)
OdpowiedzUsuńChyba tylko osoby, które już spróbowały nie mają mieszanych uczuć :)
UsuńW ubiegłym roku wzięło mnie na smoothies, tyle ża zapału starczyło mi "aż" na trzy, choć przepisów przejrzałam całe mnóstwo.
OdpowiedzUsuńJa sobie serwuję do śniadań, także kilka razy w tygodniu :)
UsuńW poniedziałek stanę się dumną posiadaczką blendera (moje marzenie! :D) i jeśli tylko znajdę gdzieś szpinak (niech od biedy będzie mrożony), to zrobię ten koktajl. Odkąd zaprzyjaźniłam się ze szpinakiem, zupełnie się go nie boję :D.
OdpowiedzUsuńJa sesję będę mieć dopiero w lipcu, w czerwcu jeden egzamin. I też chciałabym już ją zdać i mieć wakacje :).
Powodzenia!
Blender to podstawa :) A koktajle nigdy mi się nie znudzą :)
UsuńRównież bardzo lubię szpinak, jednak do koktajlu podchodziłam z pewną rezerwą. Niesłusznie :)
Ja mam przełom czerwca/lipca :/
Hello, Kasia.
OdpowiedzUsuńSharing a moment of peace.
It is a joy for all.
Thank you for the warmth of your heart.
The prayer for all peace.
Have a good weekend. From Japan, ruma ❃
Smoothies bardzo lubię, ale takiego połączenia jeszcze nie próbowałam:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj!
Usuń:) przyznaję, mam tę samą pierwszą myśl ;p ale może spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńA co było w Jajku? ;D
P.S. A dziecięce marzenia?? Nic nie wspomniałaś... ;>
Urocza, mała małpeczka :)
Usuńhmm ... nie wiem czy bym to wypiła ;D
OdpowiedzUsuńNo cóż brzmi dość oryginalnie... Ale chyba zabrakłoby mu odwagi na wypicie tego;p
OdpowiedzUsuńNo moja pierwsza myśl po przeczytaniu składników jest identyczna - ale tak czy tak bym spróbowała - z ciekawości ;)
OdpowiedzUsuńCiekawość w kuchni to wspaniała sprawa, można wiele rzeczy odkryć :)
UsuńW sumie przypomina mi koktajl, więc z chęcią tego spróbuję:)
OdpowiedzUsuńJa nie do końca wiem jaka jest różnica pomiędzy koktajlem, smoothie i shake'iem :pp Dla mnie to wszystko napoje ze zmiksowanych owoców.
UsuńNo nie wiem, czy bananowi udaje się uratować ten szpinakowy mix ;P Kusi, ale chyba nie mam odwagi sprawdzić.
OdpowiedzUsuńUdaje się, udaje :) Może kiedyś odwagi Ci przybędzie.
UsuńA ja bym z chęcią spróbowała :) Banany lubię, szpinak też :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam szpinak i uwielbiam taki koktajl. Zdrowe pyszności :-)
OdpowiedzUsuńPołączenie banan i szpinak - ciekawe :) Piękny kolor :)
OdpowiedzUsuń