Moje pierwsze, samodzielne doświadczenie z domowymi przetworami. Jak byłam mała to pomagałam babci przygotowywać słoiki z ogórkami, teraz mogę je jeść w nieograniczonych ilościach. Tak samo, jak górską konfiturę z jagód Rodzicielki. W tym roku przyszła kolej na mnie i otwieram mój sezon przetworów konfiturą z truskawek. Jej wykonanie zajmuje 2 dni. Jeśli chcecie przyśpieszyć to możecie pójść do sklepu, kupić dżemix czy inny fix i postępując zgodnie z instrukcją na opakowaniu otrzymacie dżem w ciągu pół godziny. Mi jednak bardziej smakuje konfitura :)
Składniki na 3 nieduże słoiczki:
-1kg truskawek
-500g cukru
Truskawki myjemy, odszypułkowujemy i kroimy na pół bądź na jeszcze mniejsze kawałki. Wsypujemy je do szklanej miski i zasypujemy cukrem, przykrywamy miskę folią i zostawiamy na całą noc w temperaturze pokojowej. Następnego dnia przelewamy truskawki do garnka i zagotowujemy. Ostudzamy i zagotowujemy jeszcze raz. Znów przelewamy do szklanek miski, przykrywamy folią i kiedy ostygną chowamy do lodówki na całą noc.
Wyparzyć słoiki i zakrętki. Truskawki przelać do garnka i gotować przez 30-40 minut. Następnie szybko przekładamy do słoików, zostawiamy ok 2cm od góry, zakręcamy i pasteryzujemy.
***
Humor znacznie mi się poprawił. Przede wszystkim dzięki małym, czarnym kuleczkom, które zaczynają się pojawiać - jagody! Do tego popołudnie z książką. Wczoraj po śniadaniu poleciałam na zumbę. Obecnie mamy gratis saunę, także wyszłam kompletnie mokra. A że L. szybko skończył swój dzień pracy to pojechaliśmy nad wodę :)
I jak to się mówi, więcej szczęścia niż rozumu na wtorkowym egzaminie miałam. Zdałam :D Jednego zadania kompletnie nie umiałam zrobić, drugie w połowie, a trzecie to było bardziej na postrzelanie "bo tak mi się coś wydaje" i wybranie najprostszego algorytmu. Cóż, okazało się skuteczne na 3.5 ;)
Teraz tylko czekam na wyniki z poniedziałkowego, a dzisiaj na 16.00 kolokwium.
Mam truskawki do przerobienia , więc skorzystam z Twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńGratuluję zdanego egzaminu !
Powodzenia :) Dziękuję!
UsuńA ja wczoraj razem z Mamą zrobiłam prawie 40 słoiczków dżemu z truskawek :D
OdpowiedzUsuńNo ładnie! U mnie niestety truskawki są dość drogie i nie sprzyja to robieniu takiej ilości słoiczków.
UsuńU nas po 5 zł za kilo. Postanowiłam z mamą zaszaleć. Za 60 zł wyszło prawie 40 słoików.
UsuńPan Małż oszaleje z radości.
U nas 8zł/kg, także ciężko, ciężko. Na pewno :D
UsuńTruskawki i truskawki! Mogłabym jeść w każdej potrawie (;
OdpowiedzUsuńGratuluje zdanego egzaminu (: i cieszę sie, że tak milo czas spędziłaś (:
Ja też :)
UsuńUwielbiam jagody:) Strasznie żałuję, że u mojej babci wszystkie krzaczki jakoś wymarły.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na kolokwium:)
Może odrosną? W zeszłym roku w górach prawie w ogóle nie mieliśmy jagód, w tym jest mnóstwo maleńkich, więc powinny dopisać :)
UsuńWłaśnie, miałam to napisać w notce - nie wiem czy to ja nie ogarniam czy coś, ale nie umiem u Ciebie komentować.
Brawo, bardzo udany przetworowy debiut! Ja jeszcze nigdy nie probowalam (i nie wiem, czy predko sprobuje)...
OdpowiedzUsuńJa stwierdziłam, że trzeba w końcu zrobić :)
UsuńNie no, konfitura to jest to! :)
OdpowiedzUsuńJa poszłam na łatwiznę i mam dżemy - dziś na śniadanie wykorzystałam do naleśników :)
Dżemy też zrobiłam, ale wolę konfiturę :)
UsuńJa też wolę konfitury, zwłaszcza wyjadane z takiego słodkiego słoiczka :D
OdpowiedzUsuńA to mi się akurat prawie nie zdarza wyjadać coś prosto ze słoika ;)
UsuńSezon truskawkowy się kończy, więc chyba rzeczywiście pora, aby troszkę lata zamknąć w słoiczkach. Smakowitości - jak zawsze :*
OdpowiedzUsuńRozważam czy jeszcze nie dorobić, bo tylko jeden słoiczek tak naprawdę mi zostanie.
Usuńszkoda, ze nie mam cierpliwości do takiego gotowania
OdpowiedzUsuńA tam, fajna zabawa :)
Usuń"Zrobię" pomyślałam, gdy przeczytałam, że kilogram truskawek wystarczy, ale jak siebie znam, jest to zapał słomiany.
OdpowiedzUsuńPo prostu kup dużo truskawek i będziesz musiała coś z nimi zrobić ;)
UsuńOczywiście, że będę musiała coś z nimi zrobić - zjeść :-) I konfitur nie będzie :-/
UsuńMnie chyba nikt nigdy nie zmusi do zrobienia konfitur :P co nie znaczy, że ich nie lubię:)
OdpowiedzUsuńKtoś musi je zrobić, żeby inny ktoś mógł zajadać ;)
Usuńtruskawowe konfitury pożeram z entuzjazmem zawsze!
OdpowiedzUsuńSmaka narobiłaś mi tą konfiturką... Mam parę słoiczków więc chętnie poeksperymentuję... tylko nie wiem skąd znajdę taki duży szklany słoik bądź miskę ;( Będę musiała coś wykombinować :)
OdpowiedzUsuńPonownie gratuluję pozaliczania egzaminów... Ja swój ostatni mam jutro... A potem pewnie we wrześniu... ale przynajmniej odpocznę do września, bo serdecznie mam dość tego szału sesjowego :D
Pogoda jest przecudowna... no i jak tu się uczyć? :D
Pozdrawiam serdecznie :*
Ja za tydzień powinnam skończyć pisemne, ale zobaczymy jak wyjdzie ;)
UsuńA pogoda bardzo nie sprzyja nauce. Jest za ładnie!
Uwielbiam truskawkową konfiturę z naleśnikami, pyyyycha:)
OdpowiedzUsuńNo to gratuluję...
OdpowiedzUsuńJa próbuję K. od jakiegoś czasu wyciągnąć nad wodę :)
Robiłam w zeszłym roku podobne i były niebiańskie:). Muszę w weekend zakupić na rynku truskawki i zrobić pare(naście) słoiczków:)
OdpowiedzUsuńJa niestety w mojej kuchni nie mam gdzie trzymać przetworów, więc nie robię :( ledwo mieszczę się z garnkami, szklankami, talerzami, spożywką, ale może kiedyś...wtedy na pewno się wyżyję w tej dziedzinie :-)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, ledwo się mieszczę. Każdy nowy talerz jest dokładnie przemyślany i zaplanowany, gdzie będzie leżał.
Usuńmmm pyszności. Lubię też te słoiczki szkoda ,że nie jest łatwo wybrać z nich dzemik do ostatniej kropli ;[
OdpowiedzUsuńBędę walczyć! Zawsze można zalać mlekiem i do koktajlu dolać ;)
UsuńNo ja niestety czekoladowej ngdy nie jadłam
OdpowiedzUsuńKonfitury konfiturami... ale... ten słoik!! Piękny :) nie chcesz się go pozbyć? ;D ja go już kocham :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci egzaminu!
P.S. Ja zmuszona do gotowania wciąż nie jestem, ale mam ostatnio ogromny pociąg do tworzenia!!! ;D A frittata jest pyszna :) jeśli lubisz szpinak - koniecznie spróbuj :) można podobno innymi warzywami się tam raczyć :)
Na razie wciąż zapełniony, wiec raczej się go nie będę pozbywać :) W Auchan znalazłam, jakieś 4zł kosztował.
Usuńmmmm pychota!
OdpowiedzUsuńP.S.
Zorganizowałam rozdanie na moim blogu - do wygrania masło do ciała THE BODY SHOP, Zapraszam serdecznie! :)
http://lilciunia.blogspot.com/2012/06/kto-chce-maseko-body-shop-rozdanie.html
musi być boska! wyobrażam sobie jej smak ze świeżym pieczywem :)
OdpowiedzUsuńmmm..pyszne słoiczki:)ja do tej pory robiłam ze śliwek.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny domowy smak!
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Czyli już ostatnia prosta na sesji? :-)
OdpowiedzUsuńA taką konfiturę uwielbiam, ale nie popełniłam w tym roku, bo cena truskawek mnie powala. W przyszłym roku zasadzę swoje, więc na pewno przepis sie przyda :)