Wyjątkowo aromatyczne danie wywodzące się z kuchni indyjskiej. Ile kucharzy, tyle przepisów. Łączy je jedno - pikantny sos bogaty w mieszankę aromatów i przypraw. Ja postanowiłam zrobić wersję mięsną z kurczaka, a do tego dodać mleko kokosowe, które nadało ciekawy posmak.
Kokosowe curry z kurczakiem i kukurydzą.
Składniki na 2 porcje:
-2 torebki ryżu
-duża pierś z kurczaka
-pół puszki mleka kokosowego
-mała puszka kukurydzy
-mała cebulka
-2 ząbki czosnku
-curry, chilli, imbir
Ryż gotujemy z curry. Na patelnię wrzucamy pokrojoną cebulę, podsmażamy chwilę. Następnie wrzucamy pokrojony bądź przeciśnięty czosnek, przyprawy. Po chwili dorzucamy pokrojonego kurczaka i smażymy kilka minut. Następnie zalewamy mlekiem kokosowym, dorzucamy kukurydzę i gotujemy pod przykryciem ok 20 minut. Gotowe.
A tytuł...sami rozumiecie ;)
***
Co do egzaminu to martwię się tylko o słuchankę, czy na pewno dobrze wszystko wysłuchałam i czy dobrze zrozumiałam sens pytania, tak jak większość grupy. A tak to raczej dobrze :)
Szybki powrót do domu, sesja z Jillian, obiad (to jest zadziwiające, że w pół godziny można zrobić tak niesamowicie dobre rzeczy <3) i do Ustronia. Mała K. rozbrykana i roześmiana, zaliczyłyśmy spacer na poziomki, zabawy na jej przydomowym placu zabaw, przytulanie i skakanie na mnie oraz robienie min z L. Do tego wspólne zasypianie, czytanie bajek i jeszcze więcej tulenia.
Mały jest naprawdę mały, nigdy jeszcze nie miałam styczności z miesięcznym dzieckiem. Aż strach dotknąć ;)
Tuż przed wyjazdem w drogę odebraliśmy od kuriera przesyłkę, czytnik e-booków przyszedł :D
pyszny obiadek, curry z kurczakiem to mój ukochany duet!
OdpowiedzUsuńJa również za nim przepadam, ale z mlekiem kokosowym to był dopiero pyszne :)
UsuńMarzę teraz o takim posiłku! <3
OdpowiedzUsuńLubię takie aktywne dni jak miałaś dzisiaj, pozytywnie :)
Jednak wolę chyba papierowe książki, ale lepszy ebook niż audiobook :P
Ja również wolę zwykłe książki, jednak e-booki są niesamowicie wygodne. Mogę mieć na raz kilkaset czy więcej książek, a ważą one kilkaset gram w torebce :)
Usuńszybko i smacznie ;) to lubie:)
OdpowiedzUsuńO, wygląda prościutko - w sam raz dla takiej leniwej kucharki jak ja ;) Mogę pożyczyć przepis?
OdpowiedzUsuńZachęcam :)
UsuńPołączenie curry z kurczakiem bardzo lubię, ale kokos do tego? Hmmm... za kokosem nie przepadam, ale warto spróbowac taki wynalazek (: może mi zasmakuje? I do tego proste i szybkie (:
OdpowiedzUsuńSpróbuj, najwyżej Ci nie posmakuje ;)
UsuńTytuł wiadomo ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten dodatek mleka KOKOsowego ;)
Ja też z pewną obawą podchodzę do takich maleństw.
Bardzo ciekawy, a jaki smaczny :) Taki idealny do KOKOszki ;)
Usuńżółciutko
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam kurczaka curry! Co prawda przyrządzam go troszkę inaczej i z chilli, ale to moje danie nr 1 :)
OdpowiedzUsuńPyszności!
Myślę, że następnym razem powstanie wariacja na temat, być może z chilli.
UsuńWygląda przepysznie - połączenie smakowe bardzo trafia w moje gusta kulinarne - za pozwoleniem zapisuję sobie na listę "do wypróbowania" :)
OdpowiedzUsuńNo i co?? I niby tym razem nie słodkie, niby nawet FIT, ale kurczę...
OdpowiedzUsuńKurczę zjadłbym to z przyjemnością :-)
I o to chodzi :D Nie byłabym zadowolona z komentarza: "Eeee, nie podoba mi się" albo "Fuuuj, nie dobre" :pp
Usuń*niedobre razem ;)
UsuńMój mąż by się ucieszył, bo uwielbia wszystko co ostre. Jak mu "gały na wierzch nie wyjdą to jest niezadowolony;)
OdpowiedzUsuńJa wręcz przeciwnie. chociaż lubię kurczaka, ryż i kukurydzę -to nigdy nic ostrego:))
pyszny obiadek ;))
OdpowiedzUsuńNiedługo sama będziesz miała takiego Małego.. ; )
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jeszcze minie kilka lat za nim to nastąpi ;)
UsuńCurry bardzo spoko :)
OdpowiedzUsuń