5-6 naleśników
-szklanka mąki, u mnie pełnoziarnista
-jajko
-szklanka mleka
-ok 1/2 szklanki wody gazowanej
-szczypta soli
-łyżka oleju
sos mięsno-warzywny:
-30dag mięsa mielonego
-kilka dużych pieczarek
-średnia cebula
-mała papryka
-szklanka przecieru pomidorowego
-sól, pieprz, słodka papryka, ulubione zioła, czosnek
Naleśniki smażymy i zaraz po usmażeniu zwijamy w ciasny rulon. Cebulę siekamy i podsmażamy, po chwili dodajemy pieczarki i paprykę. Po kilku minutach wrzucamy mięso i smażymy aż się zetnie. Na koniec dolewamy przecier pomidorowy i doprawiamy. Nakładamy sos na talerz, a naleśniki kroimy na 2-3cm kawałki i układamy na sosie.
***
Weekend udany :) Sobota spędzona z L. na spacerowaniu i odpoczywaniu. Wieczorem obejrzałam dwa filmy - "The Vow" oraz "Mirror Mirror".
Drugi z nich to historia o Śnieżce, z Julią Roberts i Lily Collins w rolach głównych. Film dość przyjemny, ale przyznam, że spodziewałam się czegoś lepszego.
Natomiast bardzo zaskoczył mnie pierwszy z filmów. Myślałam, że będzie to jakaś komedyjka romantyczna, a film jest bardzo fajną historią o miłości.
Co byście zrobili, gdybyście pewnego dnia obudzili się w szpitalu i okazałoby się, ze nie pamiętacie ostatnich 5 lat swojego życia, które wtedy diametralnie się zmieniało? Albo co byście zrobili, gdyby spotkało to Waszego ukochanego/ukochaną i on nawet nie wie kim jesteś i co Was łączy?
Wczoraj był chrzciny Małego. W skromnym towarzystwie, pojechaliśmy na obiad do knajpki przy drodze, gdzie podają pyszne pstrągi. Potem deser u wujków. A my z Małą K. tańczyłyśmy i bawiłyśmy się razem :)
Dzisiaj w domu razem z L., zaraz zbieramy się na spacer i zakupy. Miała być wycieczka rowerowa, ale pogoda jest bardzo niepewna. Także popołudniu będzie zumba :)
Smile, nie ogarniam jak się u Ciebie komentuje. Także za wszelkie info dziękuję :)
Propozycja na obiad w konkursie Kuchnia 24/7
Kasiu świetny pomysł na zamianę makaronu :)
OdpowiedzUsuńJa czasem robię podobnie z rosołem... Ale to temat na osobną historię ;)
A pstrąga zazdroszczę ;)
Miłego tygodnia :)
Rosół z naleśnikami?! Pierwsze słyszę. Napisz o tym koniecznie, bo bardzo mnie teraz zaciekawiłaś :)
UsuńPo komentarzach u Ciebie widzę, że muszę napisać koniecznie! Postaram się nadrobić tę zaległość w najbliższym czasie :)
UsuńJa podobnie jak Alucha - uwielbiam rosół z naleśnikami. A takiej wersji bolognese nie znałam :)
OdpowiedzUsuńNietypowy obiad wygląda zachęcająco. Ja w sobotę jadłem w knajpce zupę pomidorową z naleśnikami. Również warta polecenia!
OdpowiedzUsuńA na filmy zerknę :-)
Kurcze, nie ogarniam możliwości "zupa z naleśnikami". Ale jak xD?
UsuńLubię takie naleśnikowe wariacje:-)
OdpowiedzUsuńNie jadlam jeszcze nalesnikow w takiej wersji:) wczoraj zajadalam sie nalesnikami z owosami i jegortem polane sosem czekoladowym:)
OdpowiedzUsuńMniam, uwielbiam takie :)
UsuńJakoś nie przekonują mnie te naleśniki. Może dlatego, że to dla mnie przede wszystkim potrawa na słodko.
OdpowiedzUsuńDla mnie także, ale czasem zdarza się zjeść je w wersji na słono.
UsuńMi też http://tiny.pl/hf8g8 :-)
UsuńWystarczy, że klikniesz w view comments i pod wszystkimi komentarzami jest okienko do komentowania. Jak nie da rady to daj znać:)
OdpowiedzUsuńDanie na pewno wypróbuję:)
Tylko właśnie nigdzie nie mam view comments :/ Kurcze, sprawdzę w innej przeglądarce :p
Usuńa jaką masz przeglądarkę? Sprawdzę i najwyżej zmienię szablon:)
UsuńUżywam Opery.
UsuńPo odświeżeniu strony w operze wszystko wygląda normalnie. Nie wiem czemu u Ciebie jest inaczej...
UsuńSprawdzałam i u mnie na operze normalnie chodzi, wystarczyło odświeżyć. Nie wiem czemu u Ciebie nie działa...
UsuńDziewczyny wyżej też mnie z szokowały z tą zupą i naleśnikami...
OdpowiedzUsuńObejrzała bym jakiś dobry film wtulona w męskie ramiona, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę :)
Pierwszy raz spotykam się z tego typu przepisem. Chociaż naleśniki chodzą za mną od kilku dni, ale z konfiturą:))
OdpowiedzUsuńNo to zrób :) Ja chyba w tym tygodniu będę powtarzać crepes suzette, bo są cudowne <3
Usuńrozwijasz się, i to jak!
OdpowiedzUsuńpyszne danie.
mniaam, uwielbiam spaghetti i naleśniki, a najbardziej wszystko razem :D do sosu dodałabym jeszcze kukurydzy, ostatnio jest u mnie wszędzie :)
OdpowiedzUsuńJa też do wielu rzeczy dorzucam kukurydzę :D Ale jakoś do tego sosu mi nie pasuje.
UsuńBardzo ciekawe, nie powiem:) Jadłam naleśniki w różnycb wersjach, ale w takiej jeszcze nie:)
OdpowiedzUsuńU mnie też były po raz pierwszy w takiej postaci :)
Usuńjak zobaczyłam powiedziałam WOW wygląda to rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOch, wspaniale jest coś ciągle kombinować, udoskonalać i wymyślać tal, by to co już znane było całkiem inne, niż dotychczas :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak :) Najlepszym przykładem jest nieskończona lista przepisów na brownie.
UsuńWakacje (?)
OdpowiedzUsuńJa jadłam tak podane naleśniki z farszem z brokuł z czosnkiem i fetą, ale bolognese też musza smakować wspaniale!
OdpowiedzUsuńMniam, ale to musiało być pyszne!
Usuńświetny pomysł - połączenie dwóch mega smacznych dań musi być genialne ;)
OdpowiedzUsuńW takim wydaniu naleśników jeszcze nie próbowałam, świetny pomysł ;D i na pewno zrobię bo kocham zarówno naleśniki, jak sos bolognese ;)
OdpowiedzUsuńMega ciekawy pomysł na obiad! Dopisuje do specjalnej listy obiadowej (:
OdpowiedzUsuńMiałam takie same odczucia co do tych filmów (: "Królewna Śniezka" przyjemny, ale nic porywającego, a "I że Cię nie opuszczę"- super. Tak samo zaczęłam zatsanawiac się co ja bym zrobiła, gdyby to prztrafiło sie mnie... do tej pory mysl ta mnie boli i nie mam pojęcia co bym zrobiła.
Ściskam :*
Polecam :)
UsuńAż się zdziwiłam, że ten drugi film taki fajny był. Ale z drugiej strony, Rachel grała w równie świetnym "Pamiętniku" ;)
Świetny pomysł muszę koniecznie wypróbować ten przepis:)
OdpowiedzUsuń