photo 1_zpsf71e6e78.png photo 2_zpsa04d1f5f.png photo 3_zps76d47384.png

poniedziałek, 24 marca 2014

chałwowe hotcakes

Przepis śniadaniowy, który całkiem przypadkiem wpadł mi do głowy na sobotnich zakupach. Jest bardzo prosty i moim zdaniem świetnie się komponuje z malinami. Jeszcze nie ma na nie sezonu, ale z owoców oferowanych przez hipermarkety i tak maliny wydają się być najsmaczniejsze.
Nie trzymajcie się sztywno przepisu, bo chałwa świetnie sprawdzi się także w innych plackach. Nasze ulubione to te na serze ricotta - mają cudownie lekką konsystencję. Ja fanką samej chałwy nie jestem, ale jej dodatek w wypiekach lub w plackach mnie przekonuje. A więc smacznego!




Składniki na 2-3 porcje:
- opakowanie ricotty (250g)
- szklanka mleka
- szklanka mąki
- 2 jajka
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżka oliwy
- 50g chałwy
- maliny do podania

Do dużej miski dodajemy składniki podstawowe i dodajemy pokruszoną chałwę. Wszystko mieszamy na gładką i gęstą masę (być może trzeba będzie skorygować ilość mąki/mleka, ale to już na oko). Rozgrzewamy patelnię i na średnim ogniu smażymy placki na złoto.


sobota, 15 marca 2014

smoothie miętowo-pomarańczowe

Zielone koktajle i smoothie to bomba witamin. Najtrudniejszy jest pierwszy krok - trzeba się przełamać i wypić taki zielonkawy napój, który swoim kolorem mało kogo zachęca. Ale potem jest już tylko prościej :) Do moich ulubionych należy ten bazujący na szpinaku, ale uwielbiam także inny, jeszcze prostszy, bo dwuskładnikowy napój. Idealny zamiast porannej kawy lub w ramach deseru.




Składniki na 2 porcje:
- 1,5 szklank soku pomarańczowego
- dwie doniczki mięty (taka tradycyjnych rozmiarów dla ziół)
- jedna obrana pomarańcz

Przy smoothie nie ma wielkiej fantazji - wszystko wrzucamy i miksujemy.

***
Naszło mnie na zmiany.
Macie jakieś uwagi albo pomysły?

wtorek, 11 marca 2014

spotkanie i warsztaty z Oleofarm

W ubiegłą sobotę miałam okazję wziąć udział w spotkaniu i warsztatach organizowanych przez firmę Oleofarm pod hasłem: "Dietetyczne Rewolucje". Wybrała się na nie także Ala, więc oprócz części warsztatowej było to także bardzo miłe spotkanie :)
Warsztaty odbył się w hotelu angelo, który mieliśmy okazję zobaczyć, a dwa główne punkty programu to wykład pani dietetyk na temat zdrowych tłuszczy w naszej diecie oraz część praktyczna, czyli przygotowywanie sałatek i past śniadaniowych pod czujnym okiem szefa kuchni. Zabawy było pełno, szczególnie, gdy na początku kucharze postanowili przetestować naszą inwencję i przygotować danie ze składników mieszczących się na talerzu przed każdą osobą. Na szczęście nie zgadzała się liczba talerzy, więc ostatecznie zasady zostały zmienione i wszyscy korzystali ze wszystkiego :) Ja zdecydowałam się połączyć sałatkę z pastą i przygotowałam makaron w paście z czarnych oliwek, suszonych pomidorów, czosnku, bazylii oraz oleju ryżowego, a do tego tuńczyk, brokuły i czerwona cebula.
Na koniec całej imprezy czekał nas deser - lody kokosowe z bazylią oraz miły prezent od szefa kuchni w postaci tulipana z okazji Dnia Kobiet :)



czwartek, 6 marca 2014

ale to dobre! - dorsz w maśle cytrynowym

Kolejnym pomysłem, który przywiozłam z zimowego urlopu był pysznie przygotowany sandacz w maśle cytrynowym. Ku mojej radości przepis znalazł się praktycznie sam, z tą różnicą, że nie na sandacza, a na dorsza. Nawet dobrze się złożyło, bo nie udało mi się sandacza kupić. Na szczęście drugi składnik przepisu, czyli masło cytrynowe pasuje do wszystkich delikatnych ryb.
Do tego postanowiłam podać ryż z warzywami przygotowany w nieco azjatycki sposób i tym sposobem mamy kolejne danie obiadowe, którego przygotowanie zajmuje 15 minut, a jest bardzo dobre.




Składniki na 2 porcje:
- 30-40 dag filetu z dorsza (może być ze skórą)
- 2 łyżki oliwy
- łyżka masła
- mleko i mąka do obtoczenia ryby
- 2 łyżki masła
- 2 plasterki cytryny
- posiekany szczypiorek

- ryż (u nas 3/4 szklanki)
- cebula szalotka
- marchewka
- biała część pora (ok 7-8cm)
- kiełki fasoli i fasola mung
- 2 ząbki czosnku
- 2 cm imbiru
- łyżka soku z cytryny
- 3 łyżek sosu sojowego
- 1,5 łyżki cukru
- 1,5 łyżki wody
- sól i pieprz

Gotujemy ryż. W międzyczasie kroimy warzywa w cienkie słupki bądź piórka. Przygotowujemy sos, czyli mieszamy sok z cytryny, sos sojowy wodę i cukier. Czosnek przeciskamy przez praskę, imbir ścieramy na tarce. Na głębokiej patelni (najlepiej w woku) rozgrzewamy łyżkę oleju kokosowego i smażymy na nim pokrojone warzywa oraz imbir z czosnkiem przez kilka minut. Dodajemy ryż, a następnie sos i trzymamy na niedużym ogniu. 
Rybę płuczemy i osuszamy. Kroimy na dwa kawałki, nacieramy solą i pieprzem. Moczymy w mleku, a  następnie obtaczamy w mące. Rozgrzewamy na patelni łyżkę masła i dwie oliwy. Smażymy rybę po ok 3-5 minut z każdej strony.
W garnuszku roztapiamy dwie łyżki masła, dodajemy szczypiorek i zdejmujemy z ognia. Wrzucamy dwa plasterki cytryny bez skórki. Rybę na talerzu polewamy sosem i podajemy.


sobota, 1 marca 2014

instagram mix #1

Tak dla urozmaicenia postanowiłam co miesiąc robić przegląd instagramu ;)


ulubione śniadanie/czekoladowa oferta Empik/droga na ferie
Alpy!/marcepanowy Ritter/urlopowe śniadanie
odkrywany smaki/widok z lodowca/z naszego balkonu wieczorem




Sachera na stoku/podróżna kawa/mus jabłkowy
kaiserschmarrn/pierwsze tulipany/tłusty czwwartek
uwielbiamy sushi/cudny kubeczek od Kate/ :)