photo 1_zpsf71e6e78.png photo 2_zpsa04d1f5f.png photo 3_zps76d47384.png

niedziela, 28 października 2012

gateau au chocolat

Winter is coming. 
Nie da się zaprzeczyć, że nasza jesień jest bardzo humorzasta. Raz pełna lata, żeby dwa dni później sypać śniegiem. Nie przepadam za taką aurą, jest szaro, pochmurno, bardzo mokro. Z utęsknieniem czekam na temperatury ujemne i biały puch z nieba. Jest jedna rzecz, która mnie bardzo cieszy - początek sezonu na wszystko co z czekoladą. Już tak mam, że w lecie moja ochota na słodycze maleje, ciasta są lekkie i owocowe, napoje głównie chłodzące. Jednak im bliżej listopad i świąteczne oczekiwanie, tym ja mam większą ochotę na chwilę czekoladowego zapomnienia. Na filiżankę prawdziwej gorącej czekolady jeszcze przyjdzie czas, a dziś mam dla Was wypiek podpatrzony w 'Polskim turnieju wypieków'. Ciasto jest mocno czekoladowe, dość wilgotne, nie wyrasta dużo, jednak jeden kawałek wystarczy, żeby podbić Wasz smak.


Składniki na formę 26cm:
-2 tabliczki czekolady (u mnie dwie gorzkie)
-pół szklanki cukru (może by 2/3 jeśli wolicie bardziej słodkie)
-3/4 kostki masła
-1/2 szklanki mąki
-5 jajek
-łyżeczka proszku do pieczenia

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. W garnku na niewielkim ogniu roztapiamy masło z czekoladą. Żółtka ucieramy z cukrem, następnie mieszamy z przesianą mąką i proszkiem do pieczenia, łączymy z masą czekoladową. Ubijamy białka na sztywno i delikatnie mieszamy z resztą masy. Przelewamy do formy (posmarowanej masłem albo wyłożonej papierem), pieczemy 20-25 minut.



PS Czuję się już całkiem dobrze :)
PS2 Uwielbiam późnowieczorne, mroźne spacery!

pierwsze wspólne zdjęcie, pierwszy spacer po śniegu
prawie 2 lata temu :)

36 komentarzy:

  1. Mniam! Aż mi ślinka pociekła! Aż chyba jutro takiego upiekę... tylko te 5 jaj mnie przeraża :o
    Cieszę się bardzo, że już się lepiej czujesz :*

    OdpowiedzUsuń
  2. mam ochotę na spacer po śniegu, mam ochotę na kawałek tego ciasta :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To idealne ciasto dla mnie - szybkie i mieszane :)
    Coś czuję, że skorzystam z przepisu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mimo wszystko lubię zagniatać ciasta :)

      Usuń
    2. Zrobiłam wczoraj - PRZEPYSZNE!
      Twoje też było takie czekoladowo - wilgotne w środku? Zastanawiam się czy takie ma być czy to mój piekarnik :)

      Usuń
    3. Miało takie być :) Ja bardzo lubię takie lekko niedopieczone czekoladowe ciasta.

      Usuń
    4. No właśnie było super! :)

      Usuń
  4. ale pyszności :))

    no no prezentujecie się zacnie ;))
    teraz miłość dojrzalsza i gorąca ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ta mocno czekoladowa propozycja! Również zimą ciągnie mnie mocniej ku czekoladzie i ku aromatycznym wypiekom. Ja pierwszy śnieg postanowiłam podziwiać zza okna ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm ,szukałam przepisu na takie ciacho ,chodzi ono za moim bratem ,ciągle mnie o takie prosił ,teraz już mam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. jesień, ach ta jesień!
    ale z Twoim cudownym ciastem.. nikomu zapewne nie straszna! :]
    ileż w nim czekoladowej rozkoszy..

    OdpowiedzUsuń
  8. kocham takie ciasta! wygląda bardzo apetycznie:))

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo się cieszę, że w końcu czytam wpis bez narzekania na zimę, śnieg i temperaturę. zgadzam się całkowicie i też odnajduję piękno w tych nawet mroźnych i niby-nieprzyjemnych dniach :) pozdrawiam, po cudownym spacerze takie czekoladowe ciacho - jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zima to moja ulubiona pora roku. Co najwyżej mogę narzekać na brak śniegu ;)

      Usuń
  10. Idealne ciasto na taka pogodę :) Zresztą .... moje ulubione :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie już masz! :D

    Pozdro dla Was misiaczki, w Gliwicach też sypnęło białym puchem? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sypnęło :) Samochody do porządnego odśnieżania się nadają. Trawniki i drzewa zasypane - tylko chodniki i drogi nie utrzymały śniegu, ale to normalne przy pierwszych opadach.

      Usuń
  12. Ale ładnie razem wyglądacie :>
    I ciasto też obłędne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aaaaa! Chcę to ciasto! ;) Słodko razem wyglądacie :) Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj.. coś czuję że dzisiaj będę piec...
    ja dzisiaj się obudziłam i za oknem biało.
    Mimo, że nie lubie zimy, to jakoś tak przyjemnie się zrobiło,
    jednak dla mnie zdecydowanie za wcześnie...
    Uroczo razem wyglądacie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. u mnie sezon na wszystko co czekoladowe trwa 365dni w roku :D ale im zimniej, tym czekolada wydaje sie bardziej czekoladowa, wiec tez niezmiernie sie ciesze na pore roku, ktora nadchodzi <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Dla mnie słodkości mogłyby nie istnieć... do czasu aż nie znajdą się w zasięgu moich rąk. Wtedy pochłaniam wszystko, co słodkie. Mogę przejść obojętnie obok słodyczy, ciast i ciasteczek, ale jak już mnie ktoś poczęstuje... tragedia ;p

    Ślicznościowe zdjęcie :) Ja mało spacerowa jestem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja czasem mam takie napady, że ciągle chodzę za czymś słodkim, a są tygodnie, że nawet nie mam ochoty jeść tego, co jest (szczególnie w lecie).

      Bardzo lubię zimowe spacery :)

      Usuń
  17. mmm.. wszystko, co czekoladowe jest pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Takie ciasta czekoladowe lubie najbardziej: niepozorne, ale intensywne w smaku, zwarte, ciezkie...

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciacho zaspokajające zimowe pragnienia.
    A ja się wzięłam za dietę..

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak to dobrze, że czujesz się już lepiej!:)
    Ciasta czekoladowe uwielbiam, to zdecydowanie chyba mój numer jeden:):)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudowne. Twoje gateau au chocolat zdecydowanie do mnie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ja też zimą kocham wszystko co czekoladowe :)
    ale niech jeszcze zima nieco poczeka. Ma czas. Ja chcę się jeszcze nacieszyć polską, złotą jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ciasto czekoladowe ! :)
    uwielbiam!
    już tak dawno go nie robiłam, może w weekend się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja tam nie czekam jak Ty aż spadnie śnieg. Ja czekam na lato :-) Ale w międzyczasie, żeby sobie skrócić oczekiwania, wszystko co czekoladowe ma u mnie szanse:-) Częstuję się więc kawałkiem tego cudownie wyglądającego ciasta czekoladowego :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wygląda smakowicie i łatwo... może się skusze...
    PS. Co z twoim blogiem śniadaniowym?

    OdpowiedzUsuń
  26. Pyszności :)
    Też tak mam - im bliżej Świąt, tym większą mam ochotę na czekoladę :) Takie ciasto z pewnością by ją zaspokoiło :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :) I przepraszam anonimowych czytelników za brak możliwości komentowania, jednak zalewająca mnie fala spamu zmusiła mnie do wyłączenia tej opcji. Będzie mi miło poznać Was - zarejestrowanych ;)