Składniki na blachę 25x30 cm (przepis stąd):
-2,5 szklanki mąki tortowej
-1 szklanka cukru
-4 jajka
-1 szklanka oleju słonecznikowego (dałam 3/4 szklanki)
-sok z 2 cytryn
-1/2 szklanki mleka
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-60dag jagód
-2 łyżki mąki do obsypania owoców
Jajka rozdzielamy na białka i żółtka. Żółtka ucieramy z połową cukru, dolewamy sok z cytryn, olej i mleko, mieszamy. Następnie przesiewamy mąkę i proszek do pieczenia, mieszamy. Ubijamy białka (ja niestety z pośpiechu i dzięki za małej miseczce nie ubiłam ich do końca, przez co ciasto nie wyrosło tak, jak powinno) i mieszamy z ciastem. Umyte i osuszone jagody mieszamy z 2 łyżkami mąki i z resztą ciasta. Przelewamy do formy i pieczemy ok 45 minut w 180 stopniach. Oprószamy cukrem pudrem i smacznego :)
***
Lubię burze, jednak w nocy nie pozwalają spać. Za to w ciągu dnia da się wreszcie oddychać!
Wczoraj po południu rozpoczęty wakacyjny grafik mojej szkoły tańca. Dwie godzinny skakania, spływania potem ze zmęczenia i wielkiego uśmiechu na twarzy - czyli nowy program treningowy bazujący na ćwiczeniach Chodakowskiej oraz zumba. Jutro rano znów, tym razem sama zumba.
A dzisiaj grill u znajomych, w planach sernik na zimno, mam nadzieję, że szybko stężeje ;)
Ale bogate w jagody, aż miło sobie takie zjeśc.
OdpowiedzUsuńOo to jest to pychotne ciacho ze śniadania <3
OdpowiedzUsuńTak, fajnie się oddycha po burzy. U nas dzisiaj nie ma :<
Nie mogę doczekać się serniczka ;)
Nie mogłam się mu oprzeć :D
UsuńO matko, ależ to owocowo wygląda. :3 Stawiam, że jest pyszne.
OdpowiedzUsuńMega ilość jagód - pychaaaaaaaa!
OdpowiedzUsuńPs. uwielbiam takie ćwiczenia które pozytywnie wykańczają:) zazdroszczę:)
Ja również je uwielbiam, wtedy tak naprawdę czuję, że żyję :)
Usuńłaaa... ale jagód! normalnie... mnóstwo.
OdpowiedzUsuńaż ciasto od ich soku ocieka. jeszcze tylko kleks zimnej śmietany i jestem w raju!
Nawet śmietany nie trzeba było :D
UsuńUwielbiam jagody:)
OdpowiedzUsuńJa się zaś burz panicznie boję, od zawsze. Niestety u nas ostatnio jest wręcz codziennie:/
A ja burz się boję :) Nawet nie wiesz jak bardzo.
OdpowiedzUsuńZa to jagody uwielbiam :)
Współczuję. Ja lubię na nie patrzeć ;)
Usuńale smaczne cicho!:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta tak do szpiku kości wypakowane owocami, dokładnie jak Twoje :) A raczej owoce z ciastem tak w sumie :D
OdpowiedzUsuńBurzę uwielbiam, nawet w nocy :D
Albo placki składające się przede wszystkim z owoców :D
UsuńNo coś Ty! Przecież w czasie burzy śpi się świetnie!
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda przepysznie:)
OdpowiedzUsuńCo do burz... to mi też nie dają w nocy spać;( a te deszczowe dni zaczynają już dolowac..
Mnie bardziej dołują upały ;)
UsuńIście jagodowy (:
OdpowiedzUsuńOch... jakbym ja chciała mieć taki zapał do ćwiczeń...
Udanego grillowania :*
Ja po prostu to uwielbiam :)
UsuńNormalnie same jagódki :) Pycha...
OdpowiedzUsuńNo ja bym chciała mieć taki zapał do ćwiczeń po porodzie :D
Tak już mam :) Znalazłam aktywności fizyczne, które uwielbiam.
UsuńNie dosyć, że wygląda przepysznie, to jest z jagodami (jednymi z moich ulubionych owoców)! Pychota ;)
OdpowiedzUsuńJagody to moje ulubione owoce ;)
UsuńJagody <3 Mniam :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie wygląda i takie na pewno to ciasto jest ;)
- udanego grillowania ;]
Wygląda przepysznie! I te jagody- pycha!:)
OdpowiedzUsuńCudne ciacho! Ja tam lubię gdy zasypiam, a w nocy za oknami szaleje burza. :)
OdpowiedzUsuńIle jagód! Uwielbiam takie ciasta pełne owoców:-)
OdpowiedzUsuńGrill ! - to jest to co lubię w wakacjach najbardziej!
OdpowiedzUsuńSzczęściaro... z tym tańcem :) super :) takie pocenie się jest miłe! A poniższe babeczki są cudne!
OdpowiedzUsuńAle wypasione jagodami! :-)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie. Burza w nocy, to moja nieprzespana noc. Albo nie mogę zasnąć kiedy już się zacznie, albo mnie budzi i też nie pozwala dalej spać. Przedwczoraj i wczoraj miałam takie dwie mocne nocne burze...
O jej, współczuję Ci bardzo. U nas tylko jedna nocna była, teraz to wieczorne się zdarzają.
UsuńO nieeeeeeeeeeee =) Ten przepis jest mój w ten weekend =)
OdpowiedzUsuńSmacznego ;*
UsuńA ja nie lubię burzy, zwyczajnie w świecie się ich boję, zwłaszcza w nocy :P
OdpowiedzUsuńAleż Ci zazdroszczę! Chciałabym już mieć te poprawki za sobą, pójść spokojnie na rolki, na basen albo i nawet poleżeć do góry brzuchem, nic nie robić i nie martwić się...
Mam nadzieję, że grill się udał, a serniczek stężał... Uwielbiam sernik na zimno i nie tylko na zimno ;)
Pozdrawiam :*
Ciebie też już to niedługo czeka ;* Grill bardzo udany, sernik bardzo smaczny :)
Usuńoj najlepiej najlepiej....
OdpowiedzUsuńPycha!!:):)
OdpowiedzUsuńTez lubie burze:) i nawet jestem w stanie polubic deszcz zeby tylko choc troche sie ochlodzilo:)
Uwielbiam jagodowe ciasta! Czekam, aż u mnie dojrzeją jagody :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam jagody! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ciasta z taaaaką ilością owoców :))
OdpowiedzUsuńA burze uwielbiam! Byle nie waliło nad samą głową ;)
Zależy jeszcze jakich owoców, ale jagody jak najbardziej tak ;)
UsuńOstatnio wszędzie słyszę o tej Chodakowskiej :D
OdpowiedzUsuńBo w końcu polska gwiazda sceny fitness ;) Co prawda wiele ćwiczeń znam od innych instruktorek amerykańskich, ale widziałam dzisiaj babkę w tv i jest niezła żyła.
UsuńJutro lecę po jagody!
OdpowiedzUsuń