Składniki na 2 porcje:
-jedna cukinia
-2 sery camembert
-jajko
-bułka tarta
-sól, pieprz
Cukinię myjemy i kroimy. Jeśli jest z serii mniejszych nie trzeba jej nawet obierać. Jajko roztrzepujemy z solą i pieprzem, maczamy w nim cukinię. Następnie wrzucamy ją do bułki tartej i smażymy na patelni ok 5-7 minut. Camembert przecinamy na pół, wrzucamy tuż obok cukinii na stronę ze skórką. Przykrywamy pokrywką, wtedy się fajnie roztopi w środku, a nie trzeba będzie go obracać na delikatniejszą stronę.
Do tego sos czosnkowy i można zajadać :)
***
Zumbowe ognisko udało się świetnie :D Mimo różnicy wieku dobrze się bawiłyśmy. Koniecznie trzeba powtórzyć! A ja czekam na poniedziałkowe zajęcia.
Piątek spędziliśmy intensywnie. Poranne zakupy, a na obiad przyjechała siostra L. z mężem i zrobiliśmy sushi. Zebraliśmy się i pojechaliśmy do Krakowa do ich znajomych, gdzie spędziliśmy bardzo fajny wieczór na Kazimierzu. Ach, uwielbiam Kraków! Dzisiaj po dość późnym śniadaniu wróciliśmy do domu i pożegnaliśmy się z gośćmi, bo jutro wracają już do siebie. A my mamy zapas szwajcarskich serów w lodówce :)
Zaraz zabieram się z upieczenie ciasta z rabarbarem i nadrobienie seriali.
Mniam. Nie pomyślałabym o czymś takim - proste, a jakie dobre. Jestem pewna, że bym się rozpłynęła, jakbym dostała taki talerzyk :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to też jestem wielką fanką zumby, choć na ogniskach nie bywam ;)
Czasem inspiracje przychodzą w najmniej oczekiwanych momentach ;)
UsuńNam się taka ekipa znalazła w szkole tańca, że udało się zrobić ognisko u naszej instruktorki.
Uwielbiam Kraków... ; )
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty ;) Wiele czasu tam spędziłam i dobrze jest tam wrócić.
UsuńWygląda bardzo apetycznie;)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Kraków:) To miasto ma w sobie magię, po prostu:)
OdpowiedzUsuńJa w szybkiej wersji lubię ryż po chińsku, przygotowany przez mojego Męża:)
Ja staram się próbować nowych dań. Niewiele jest potraw, które się powtarzają w naszym jadłospisie :)
UsuńRyż brzmi pysznie!
Cukinie to ja tak częstwo robię z pieczonymi ziemniaczkami... wersje grillowaną też mam przerobioną i jest super hiper pyyyycha!!! Ale camemberta nigdy nie podsmażałam- przede mnie nowe odkrycie. Na pewno wypróbuje :D
OdpowiedzUsuńEch... jak ja chętnie podwiedzałabym Kraków.. normalnie chyba wszytskie bloggerki tam mieszkają :D
O i zjadłabym domowe sushi.. Sajgonki już robiłam... jak Bąbelek podrośnie i będę w pełni mobilna to i porawę się na sushi.
U mnie cukinia najczęściej jest w leczu albo w gulaszach. Z ziemniaczkami brzmi pysznie!
UsuńNie wszystkie, ja tam nie mieszkam, chociaż to jedno z nielicznych miejsc, gdzie mogłabym mieszkać tzn. że tak mi się podoba ;)
Spróbuj koniecznie!
Lubię cukinię. Najbardziej leczo cukiniowe :)
OdpowiedzUsuńI ser pleśniowy też kocham :)
Widzę, że mamy bardzo podobny smak :)
UsuńNie lubie serów camembert, ale cukinie bardzo (: grillowana jest pyszna (:
OdpowiedzUsuńCiesze się, że zumbowe ognisko i wypad do Krakowa sie udały (:
Rabarbar... ciasto rabarbarowe... smak dzieciństwa (:
Jeszcze w mieszance ziół <3
UsuńOj tak, ten długi tydzień był bardzo udany :)
oooo mniaaam - lubię camembert, ale smażone wersji jeszcze nie próbowałam. :) jadłam kiedyś tylko pieczony, w panierce.
OdpowiedzUsuńjednak jaka by to nie była wersja - zawsze cuuudooownie się rozpuszcza pod wpływem temperatury! :)
Cudownie cudny obiad na literę C. :)
Mniam, ten pieczony musi być super :)
UsuńUwielbiam taki rozpuszczony ser :D
Osz kurna, za smażony camembert z żurawiną to dałabym się pokroić i posolić. Wieki nie jadłam - ostatnio ze względu na dietę. Ale znam, doceniam i solidarnie oblizuję się przed monitorem ;)
OdpowiedzUsuńJa bez żurawiny, nie lubię jej ;) Ja dałabym się pokroić za grillowanego oscypka :D
UsuńHm, ciekawy pomysł. Topiony Camembert bardzo lubię, ale cukinii nigdy nie smażyłam w ten sposób
OdpowiedzUsuńJest świetnym dodatkiem :)
UsuńSzkoda, że nie mogę jeść serów karmiąc piersią bo już bym leciała wypróbować... No cóż taki los karmiącej matki;)
OdpowiedzUsuńDziecię podrośnie to będziesz mogła korzystać :)
UsuńPoproszę o więcej takich przepisów na szybki obiad =)
OdpowiedzUsuńKochana potrzebuję jakiś przepis na najbliższy weekend na ciasto.
Dodam, że to musi być przepis, który nawet największej gapie w kuchni wyjdzie. Masz coś takiego u siebie (?) Jeśli tak to proszę o odesłanie do notki =)
Postaram się :)
UsuńPoczekaj do jutra, będzie przepis na niesamowicie prostą i szybką tartę. A smakowo jest rewelacyjna!
Pochwała prostoty! PYSZNE!
OdpowiedzUsuńLubię takie proste obiadki :), ale zdecydowanie bardziej przemawia do mnie grillowana cukinia :)
OdpowiedzUsuńDo mnie również :) Ale czasem się nie da, więc trzeba zjadać inaczej.
UsuńŁatwe, szybkie i pyszne!
OdpowiedzUsuńCukinię uwielbiam pod każdą postacią :)) w sobotę chciałam upiec drożdżowe z rabarbarem, ale niestety...nie dostałam kluczowego składnika :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam od kilku osób, że mają problem, żeby znaleźć rabarbar ostatnio. Widać trzeba jeszcze trochę poczekać na główny rzut ;)
UsuńUwielbiam smażony camembert, ale w wersji nieco mniej zdrowej - w panierce :)
OdpowiedzUsuń