Pokuszę się o stwierdzenie, że to jedno z ulubionych ciast Polaków. Kruchy bądź półkruchy placek z jabłkami i cynamonem, przykryty kruszonką. Ręka do góry, kto nie lubi szarlotki?
Ciasto, które często kojarzy się z niedzielnym obiadem u babci. Królowa stołu w czasie deseru. Ostatnio postanowiłam ją nieco odchudzić. Niewielka ilość tłuszczu i cały cukier zastąpiony miodem (2 łyżki miodu w całym cieście!). Na pewno jest znacznie zdrowsza niż tradycyjna. I nic nie straciła na smaku.
Składniki na blachę 20-22cm:
-1/2 szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej
-1/2 szklanki mąki żytniej typ 720
-4 dag masła (rozpuszczonego)
-2 łyżki otrąb owsianych
-łyżka miodu
-2 jajka
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
-4 jabłka
-cynamon
-szklanka płatków owsianych
-4 dag masła
-łyżka miodu
Pierwszy zestaw składników to spód orkiszowo-żytni. Wszystko mieszamy (będzie dość lepkie ciasto) i równomiernie rozkładamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Na górę nakładamy starte jabłka i obsypujemy obficie cynamonem.
Kruszonka tym razem będzie z płatków owsianych zmieszanych z miodem i masłem, rozrzucamy ją równomiernie na jabłkach. Pieczemy 40-45 minut w 180 stopniach (piekłam 50 i nieco się spód spalił).
***
Nasz plan na weekend - Kraków! Jedziemy rano, spędzimy trochę czasu w mieście, a wieczorem idziemy na koncerty w ramach Juwenaliów. Wybieramy się ze względu na gwiazdę wieczoru, zagra Apocalyptica :D
Udanego weekendu ;*
odchudzona czy też nie, wygląda cudownie ;]
OdpowiedzUsuńpędzę w try miga po talerzyk!
Smacznego ;* I jest pyszne!
Usuńmmm wygląda bardzo apetycznie!
OdpowiedzUsuńps obecnie czytam to co Ty :)
I jak Ci się podoba? Ja jestem gdzieś w 1/3, bo w tym tygodniu nie miałam za dużo czasu, ale po przyszłej środzie zamierzam się naczytać.
UsuńŚwietna propozycja na ciasta z jabłkami, niezwykle smacznie i zdrowo, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI zawsze nieco inna propozycja niż tradycyjna szarlotka ;)
UsuńWłaśnie zamierzałam się zabrać za szarlotkę dziś, pierwszy blog i taki super przepis :)
OdpowiedzUsuńSzarlotki pochłania się u mnie w domu na kilogramy więc chętnie wypróbuję taką odchudzoną wesję :)
Mam nadzieję, że posmakuje :)
Usuńidzie lato;)lekkość na talerzu przede wszystkim;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dla mnie smak przede wszystkim, lekkość jest późniejszym kryterium :)
Usuńno wygląda super. Ja jestem na diecie także taka odchudzona wersja bardzo by mi się przydała :)))
OdpowiedzUsuńRany, co Wy wszystkie z tymi dietami! I akurat Tobie nie jest potrzebna dieta ;)
UsuńOczywiście, że ulubione ciasto, ale zaraz po serniczku <3
OdpowiedzUsuńChyba wypróbuję taką wersję w sezonie, bo jednak moje jabłuszka są najlepsze :D
Może jest jakiś sposób na ten niebieskawy odcień nadzienia po upieczeniu?
Ten odcień wynika chyba z tego, że się nadzienie stykało bezpośrednio z blachą. Tylko od zewnętrznej strony był taki niebieskawy, a tym razem papier do pieczenia położyłam tylko na spód formy.
UsuńOj, pozdrów ode mnie proszę Kraków bo dawno mnie tam nie było, a kocham to miasto całym sercem:)
OdpowiedzUsuńPozdrowię, chociaż przywitał nas deszczem ;)
Usuńuwielbiam szarlotkę w każdej postaci <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę w każdym wydaniu, a odchudzoną... nie wiem, czy dałabym radę nie zjeśc całej na raz :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa też mam zawsze taki problem ;)
UsuńSzarlotka to moje ulubione ciasto! W tej wersji również wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńTak, tak zbliża się czas noszenia bikini... :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę :)
OdpowiedzUsuńA Kraków zresztą też. Magiczne miasto, które kojarzy mi się z wierszem "zaczarowana dorożka" :)
Mi się kojarzy z beztroską i nieco zwolnionym tempem życia ;)
UsuńSzarlotka! :D Udanego weekendu życzę :)
OdpowiedzUsuńJa łapki nie podniosę, bo bardzo lubię szarlotkę :) Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńJak ja lubię takie zdrowe słodkości:-). Ten 'owsiany' wierzch do mnie przemawia;)!
OdpowiedzUsuńTaka kruszonka jest przepyszna <3
UsuńA u mnie też dziś szarlotka :) Moje ulubione ciasto!
OdpowiedzUsuńMyślę, że szarlotka śmiało może konkurować z sernikiem na polskich stołach ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tym odchudzeniem! Przekonuje mnie ;)
Ja nie wiem, które ciacho wolę :) Myślę, że sporo zależy od pory roku i mojego humoru.
UsuńPodoba mi się ta lżejsza wersja! Zastanawiam się, że połączenie jabłek z aromatem miodu może być nawet lepsze niż tradycyjny cukier! Bardzo apetyczna propozycja! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :) Myślę, że dużo zależy od miodu. Bardzo go nie czuć w cieście ;)
UsuńKurczę, no szkoda, że ta szarlotka nie załapała się na durszlakową akcję o zdrowych słodyczach. Ja tu pewnie po przepis jeszcze wrócę ;) Może masz jakieś inne fajne pomysły na ciasta?
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie! czegoś takiego szukałam :3 zapraszam w wolnej chwili na http://jagodowepole.blogspot.com/ dopiero co zaczęłam :)
OdpowiedzUsuń