Jeżeli ktoś wpada czasem na Sugarcraft world to już wie co takiego (i w jaki sposób) przygotowałam dla mojej mamy na 26 maja. Było to małe wyzwanie, ale ja przecież je bardzo lubię ;)
Tort w różach powstał, bo bukiet róż jest za zwykły. Do tego w ten wypiek włożyłam mnóstwo serca, więc nie mógł się nie udać. Co prawda miał kilka niedoskonałości, ale i tak robi wrażenie.
Sam tort jest dość zwykły - jasny biszkopt, odrobina lemon curd oraz bita śmietana z truskawkami. Wychodzę z założenia, że co za dużo to niezdrowo i nie chciałam przeładować tego wypieku smakami.
Nie chcę się powtarzać, więc poniżej podam potrzebne składniki i przepis na tort, a jeśli ktoś jest zainteresowany szczegółami dekoracji to zapraszam tutaj.
Składniki na formę 16cm:
- 4 jajka
- 2/3 szklanki cukru
- 2/3 szklanki mąki pszennej
- łyżka mąki ziemniaczanej
-lemon curd do posmarowania biszkoptów (ale można pominąć)
-20-30 dag truskawek
- 350 - 400 ml kremówki (+usztywniacz)
Krem na róże:
- opakowanie mascarpone (250g)
- opakowanie serka sernikowego bądź typu "Bieluch" (250g)
- 400 ml kremówki (+usztywniacz)
- cukier puder do smaku
Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni. Jajka rozdzielamy na białka i żółtka. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie dodajemy powoli cukier, stale mieszając. Po uzyskaniu lśniącej piany dodajemy żółtka i ubijamy. Na koniec delikatnie dodajemy przesiane mąki. Masę przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok 35-40 minut. Po upieczeniu wyciągamy ciasto i opuszczamy na koc na podłogę z wysokości ok 50 cm. Wstawiamy do uchylonego piekarnika do ostygnięcia.
Biszkopt przekrawamy na trzy części. Spód smarujemy lemon curdem, na to nakładamy ubitą na sztywno śmietanę z truskawkami. Biszkopt na górę i postępujemy tak jak wcześniej. Jeżeli zostało Wam nieco śmietany możecie nią posmarować tort z wierzchu czy z boków. Nie jest to jednak konieczne, bo od smarowania kremem zaczyna się dekoracja ;)
Krem do udekorowania tworzymy bardzo prosto - wystarczy zmiksować mascarpone z serkiem, ubitą śmietaną oraz cukrem pudrem.
Tak jak napisałam przy opisie dekorowania - możecie także użyć tradycyjnego kremu maślanego albo wersji na bazie bezy szwajcarskiej, ja jednak wybrałam bezpieczny i sprawdzony krem (wiedziałam, że się uda i nie spłynie).
Jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńrany jaki piękny:) jestem pod wrażeniem:) cudny!
OdpowiedzUsuńcudooo!:))
OdpowiedzUsuńWow, Mama musiała być zachwycona:)
OdpowiedzUsuńCudowny <3
OdpowiedzUsuńAle piękny! :) Ale mi się przez Ciebie tortu zachciało ;p
OdpowiedzUsuńO rany, ale cudeńko! Piękny tort! Ależ Ty masz talent;):)
OdpowiedzUsuńJedna wielka cudowna róża :D
OdpowiedzUsuńNo patrz, wydawało mi się, że już dałam wyraz swojemu zachwytowi na Sugarcraft world, a jednak nie. No to się zachwycam teraz. I nie wiem, czy to komplement, ale tort wygląda jak z profesjonalnej cukierni.
OdpowiedzUsuńWow! Genialny! Kasiu, chyba powinnaś otworzyć swoją cukiernię :)
OdpowiedzUsuńBoże... cudowny!
OdpowiedzUsuńPrawdziwe dzieło sztuki... :)
OdpowiedzUsuń