photo 1_zpsf71e6e78.png photo 2_zpsa04d1f5f.png photo 3_zps76d47384.png

czwartek, 16 stycznia 2014

zapieksy wyborowe, Gliwice

Kilka lat temu miałam okazję poznać trochę Kraków i mam tam kilka ulubionych miejsc m.in. zapiekanki na Kazimierzu. Ze świeżymi dodatkami, sporej wielkości i bardzo smaczne. I kiedy tak nas zajęły gliwickie burgerownie okazało się, że są także osoby, które postanowiły nas nakarmić dobrymi zapiekankami. Tuż obok McDonald's na Zwycięstwa stanęła budka z wyborowymi zapieksami. Ponieważ dobry fast food to jest to, co z L. lubimy, więc postanowiliśmy się wybrać.



Po pierwsze bardzo nam się spodobał pomysł z lokalem-budką. Zapieksy czasem wyruszają w trasę na okoliczne imprezy, ale zazwyczaj mają swoje stałe miejsce. Przed budką stoi kilka stolików skonstruowanych z krat po fritzie, więc można zapiekankę położyć czy przystanąć na chwilę.






Bagietki są pieczone na miejscu, a sosy domowej roboty. Samo menu nie jest bardzo bogate, co więcej zapiekanki to zazwyczaj dwa dodatki (oprócz sera). Osobiście lubię sobie powrzucać sporo na górę, ale z drugiej strony w takich warunkach ciężko byłoby zjeść wielką zapiekankę. A jak już o rozmiarze mowa to spodziewałam się trochę większych, bo porcja jest bardziej na kolację niż na obiad.
W kwestii smaku to też mam drobne zastrzeżenia - zwykły ser nie zawsze pasuje do wszystkich dodatków. Do mojej Niemki dodałabym jeszcze mozzarellę, a zmniejszyła nieco ilość żółtego, który smak ma dość wyraźny.





W tej niewielkiej budce znalazło się także miejsce na maszynę do belgijskiej gorącej czekolady oraz sporych rozmiarów ekspres do kawy. Herbata owocowa zawiera prawdziwe owoce, które są ustawione w słoiczkach na ladzie :) Do tego można zwinąć promocyjne naklejki lub magnesy.





Podsumowując: bardzo fajny pomysł na biznes, zarówno w formie, jak i w treści. Mam kilka drobnych uwag, ale mimo ich wrócimy jeszcze, pewnie w trakcie jednego z naszych wieczornych spacerów. O ile wybierzemy się przed...20 i brakiem bagietek ;)



14 komentarzy:

  1. Bardzo fajne miejsce ! Wybór mały fakt - ale każdy znajdzie coś dla siebie .
    Kusi ta z nutellą i bananem oraz Francuska :) I ten BIO-ogóras ! Bardzo ciekawi mnie co to w ogóle jest :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Normalnie nie poznaję moich kochanych starych Gliwic :D Super się dzieje :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Matko, jak ja kiedyś uwielbiałam takie zapiekanki! Najlepsze na świecie jadłam w Rzeszowie przy dworcu, mój mąż się tam żywił całe studia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super pomysł :) Szkoda, że u nas takich rzeczy nie wymyślają :/

    OdpowiedzUsuń
  5. o kurcze, kolejny powód żeby do Gliwic pojechać. a co do zapiekanek na Kazimierzu, to nieraz mi życie takowa uratowała o czwartej nad ranem po wyjściu z Alchemii:)
    dzięki za namiary!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna sprawa. U nas w mieście jest pizzeria, gdzie też rano pieczone są bagietki i robione z nich przepyszne kanapki. Coś pysznego. Moja ulubiona to z sałatką z selera naciowego i kurczaka. A teraz mi zrobiłaś smaka na jakąś dobrą zapiekankę. Szkoda, że Zapieksy mamy taaaak daleko, inaczej już bym wysłała Męża, choć przed chwilą skończyłam miskę sałatki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo smacznie wygląda :)
    A zapiekanki z krakowskiego kazimierza uwielbiam, choć mam wrażenie, że już nie są takie pyszne jak kiedyś :(

    OdpowiedzUsuń
  8. No to po sesji koniecznie muszę się tam wybrać :)! W ogóle to mam nadzieję, że będzie jakaś okazja by się spotkać, bo ostatni raz to widziałyśmy się jak żar lał się z nieba :) Pozdrawiam cieplutko!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie :) Swoją drogą prawdopodobnie 21-23 lutego będę w stolicy :)

      Usuń
  9. wyglądają bardzo apetycznie. Ostatni raz zapiekankę jadłam chyba yyyy 10 lat temu :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mniam, wieki nie jadłam takiej klasycznej zapiekanki, właściwie nie wiem czemu:) To szybkie i dobre danie;) I sycące;)

    OdpowiedzUsuń
  11. No proszę :) nigdy bym nie przypuszczała, że w tej budce można dostać dobre jedzenie. Jak to pozory często mylą, muszę tam zajrzeć. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować :) Wiadomo - zapiekanki to nie ekskluzywna restauracja, ale te przynajmniej są robione w miarę od podstaw, a nie z mrożonki.

      Usuń

Dziękuję za każde słowo :) I przepraszam anonimowych czytelników za brak możliwości komentowania, jednak zalewająca mnie fala spamu zmusiła mnie do wyłączenia tej opcji. Będzie mi miło poznać Was - zarejestrowanych ;)