photo 1_zpsf71e6e78.png photo 2_zpsa04d1f5f.png photo 3_zps76d47384.png

wtorek, 9 kwietnia 2013

wiosenne ciasteczka z masą orzechową

Nie dogadałam się z mamą i wyobraziłam sobie, że masa mazurkowa z kremówki, cukru i orzechów to takie domowe toffi z kawałkami orzechów, a że na naszym stole miały stanąć już mazurki z kajmakiem to stwierdziłam - zrobię kiedy indziej. Jednak po drugiej rozmowie okazało się, że to wcale nie chodzi o zabawę z karmelem, a o pyszną masę orzechową, która często ląduje na dziadkowych mazurkach. Nie miałam już kiedy piec kolejnego świątecznego ciasta (i w zasadzie nie miałam też już po co, było ich wystarczająco dużo), ale obiecałam mamie, że wymyślę coś z masą na kolejny weekend. A cóż może być lepszego niż kruche ciasteczka? I w końcu postanowiłam wykorzystać moje duże, motylkowe foremki.


Składniki na kilkanaście ciastek:
-1,5 szklanki mąki
-15-18dag zimnego masła
-4 łyżki cukru pudru do ciasta (masa jest słodka!)
-łyżka śmietany

-150g zmielonych orzechów
-1/3 - 1/2 szklanki cukru pudru
-ok 100ml kremówki
-5dag masła

Z mąki, masła, cukru pudru i śmietany zagniatamy gładkie ciasto i wstawiamy je do lodówki na pół godziny.
Do garnuszka wsypujemy orzechy, dosypujemy cukier i dolewamy kremówkę. Wszystko mieszamy, powinniśmy uzyskać papkę średniej gęstości. Podgrzewamy, dodajemy masło i gotujemy aż do rozpuszczenia się masła. Następnie chłodzimy.
Ciasto rozwałkowujemy na ok 5-6mm, wycinamy ciasteczka i pieczemy ok 12 minut w 200 stopniach. Po ostygnięciu nakładamy masę orzechową.
























12 komentarzy:

  1. śliczne motylki *-* i ta masa orzechowa na nich kusząco wygląda ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. porywam zanim odfrunie;) mniammmmm

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko co orzechowe - uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmmm wiośnie z takimi ciasteczkami mówię TAK ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. witam, bardzo lubię odwiedzać Twojego bloga dlatego postanowiłam nominować Cię do Liebster Award. http://potworkiispolka.blogspot.com/ na mojej stronie znajdziesz zasady zabawy oraz pytania na które możesz odpowiedzieć ;) pozdrawiam Iza

    OdpowiedzUsuń
  6. A po zjedzeniu takich przepysznych ciastek pozostaje tylko zaśpiewać: "Motylem byłam, ale przytyłam...". Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fantastyczne motylki! Teraz to już na pewno przyjdzie wiosna!:):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ciasta ciasteczka, ale przed ślubem mam całkowity zakaz heheh ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wydaje się bardzo prosty, a ja uwielbiam orzechy i kruche ciastka :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale fajne te foremki :) muszę się rozejrzeć za jakimiś fajnymi kształtami to dziewczynki będą sobie piekły:) u nas niestety masa orzechowa odpada ze względu na małą i jej alergię.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :) I przepraszam anonimowych czytelników za brak możliwości komentowania, jednak zalewająca mnie fala spamu zmusiła mnie do wyłączenia tej opcji. Będzie mi miło poznać Was - zarejestrowanych ;)