Warsztaty odbył się w hotelu angelo, który mieliśmy okazję zobaczyć, a dwa główne punkty programu to wykład pani dietetyk na temat zdrowych tłuszczy w naszej diecie oraz część praktyczna, czyli przygotowywanie sałatek i past śniadaniowych pod czujnym okiem szefa kuchni. Zabawy było pełno, szczególnie, gdy na początku kucharze postanowili przetestować naszą inwencję i przygotować danie ze składników mieszczących się na talerzu przed każdą osobą. Na szczęście nie zgadzała się liczba talerzy, więc ostatecznie zasady zostały zmienione i wszyscy korzystali ze wszystkiego :) Ja zdecydowałam się połączyć sałatkę z pastą i przygotowałam makaron w paście z czarnych oliwek, suszonych pomidorów, czosnku, bazylii oraz oleju ryżowego, a do tego tuńczyk, brokuły i czerwona cebula.
Na koniec całej imprezy czekał nas deser - lody kokosowe z bazylią oraz miły prezent od szefa kuchni w postaci tulipana z okazji Dnia Kobiet :)
No, no co za klimat! Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńTakie warsztaty to fajna sprawa :)
Na takie warsztaty chętnie bym się wybrała :-)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich warsztatów! :) Musiało być bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńpowtarzam się, ale - miło było Cię wreszcie poznać! :*
OdpowiedzUsuńTeż skleciłam na blogu relację. Oby więcej takich inicjatyw w naszej okolicy :)
Wspaniałe warsztaty! :) A zdjęcie kucharza z tulipanami - bezcenne. ;)))
OdpowiedzUsuńWow, nieźle to wygląda:) Takie warsztaty to naprawdę fajna sprawa!
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńmiło było wziąć udział wspólnie w warsztatach i poznać nowe osoby z kulinarnej blogosfery.
Zapraszam serdecznie na moją relację http://www.josia.pl/2014/03/dietetyczne-rewolucje-z-oleofarm-i.html
Pozwoliłam sobie skorzystać z Twoich zdjęć oczywiście odpowiednio je podpisując. Zamieściłam także odnośnik na bloga.
Mam nadzieję, że to dopiero początek ciekawych inicjatyw związanych z kulinariami w naszym regionie.
Pozdrawiam!