Za co lubię jesień? Za te piękne kolory! Ale nie tylko na drzewach, ale także te na targu, które potem mogą wylądować na talerzu. Łączą się one także z moimi ulubionymi smakami - tym razem w roli głównej są papryki, najlepsze i najtańsze we wrześniu. Zawsze jem wtedy ogromne ilości lecza, a w tym roku zaczęłyśmy z moją mamą także robić paprykę faszerowaną. O wiele prostsza niż gołąbki, a dla mnie osobiście także o wiele smaczniejsza.
Składniki na 2 porcje:
- 4 duże papryki (jeżeli będą w miarę "proste" to łatwiej będzie je ustawić)
- 30dag mielonej wołowiny
- 3/4 szklanki ryżu
- mała cebula
- kilka pieczarek
- sól, pieprz, olej, tymianek
-odrobina przecieru pomidorowego
Cebulę kroimy na drobną kostkę i podsmażamy. Kiedy się zeszkli dodajemy pokrojone pieczarki. Po chwili dorzucamy mięso i dusimy kilka minut. Dodajemy ugotowany ryż, przecier pomidorowy (3 - 4 łyżki) i doprawiamy. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni.
Papryki myjemy, odcinamy górę i wycinamy gniazda nasienne. Nakładamy wymieszany farsz do środka. Przykrywamy górą, ustawiamy w formie i pieczemy ok 40 minut w 180 stopniach, aż papryki zmiękną.
Możecie kilka minut przed wyjęciem posypać wierzch żółtym serem ;)
Uwielbiam taką paprykę :-)
OdpowiedzUsuńCzęsto przygotowywała ją dla mnie moja babcia - nadziewała również pomidory. Pychotka :)
OdpowiedzUsuńToż to lepsza wersja gołąbków :D
OdpowiedzUsuńOstatnio takie same robiłam... :)
OdpowiedzUsuńTylko zamiast pieczarek dałam kukurydzę i groszek... i do tego wszystkiego sos pomidorowy :)
Do gołąbków się wprawdzie nie umywają...ale po nich są najlepszym obiadowym daniem mojej Mamuśki. Jejuuu chyba sama sobie zrobię z desperacji,bo nie wytrzymam do powrotu do domu rodziców :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie wolę od gołąbków, w których nie leży mi kapusta ;)
UsuńPięknie wyglądają :). Jednak ja jestem fanką gołąbków, a za papryką aż tak bardzo nie przepadam.
OdpowiedzUsuńNo i już wiem, co będzie jutro na obiad, a raczej na wczesną kolację:) Uwielbiam faszerową paprykę, a już dawno jej nie jedliśmy:)
OdpowiedzUsuńCoś pysznego! Lubię faszerowane warzywa, często robimy cukinię faszerowaną mięsem i serem feta :D
OdpowiedzUsuńMmmmmm taka papryczka jest mega pysznościowa :)
OdpowiedzUsuńmm ja uwielbiam zjadac ten serek zapieczony na papryczce :)
OdpowiedzUsuń