photo 1_zpsf71e6e78.png photo 2_zpsa04d1f5f.png photo 3_zps76d47384.png

sobota, 19 października 2013

papryki faszerowane

Za co lubię jesień? Za te piękne kolory! Ale nie tylko na drzewach, ale także te na targu, które potem mogą wylądować na talerzu. Łączą się one także z moimi ulubionymi smakami - tym razem w roli głównej są papryki, najlepsze i najtańsze we wrześniu. Zawsze jem wtedy ogromne ilości lecza, a w tym roku zaczęłyśmy z moją mamą także robić paprykę faszerowaną. O wiele prostsza niż gołąbki, a dla mnie osobiście także o wiele smaczniejsza.




Składniki na 2 porcje:
- 4 duże papryki (jeżeli będą w miarę "proste" to łatwiej będzie je ustawić)
- 30dag mielonej wołowiny
- 3/4 szklanki ryżu
- mała cebula
- kilka pieczarek
- sól, pieprz, olej, tymianek
-odrobina przecieru pomidorowego

Cebulę kroimy na drobną kostkę i podsmażamy. Kiedy się zeszkli dodajemy pokrojone pieczarki. Po chwili dorzucamy mięso i dusimy kilka minut. Dodajemy ugotowany ryż, przecier pomidorowy (3 - 4 łyżki) i doprawiamy. Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni.
Papryki myjemy, odcinamy górę i wycinamy gniazda nasienne. Nakładamy wymieszany farsz do środka. Przykrywamy górą, ustawiamy w formie i pieczemy ok 40 minut w 180 stopniach, aż papryki zmiękną. 
Możecie kilka minut przed wyjęciem posypać wierzch żółtym serem ;)

11 komentarzy:

  1. Często przygotowywała ją dla mnie moja babcia - nadziewała również pomidory. Pychotka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Toż to lepsza wersja gołąbków :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio takie same robiłam... :)
    Tylko zamiast pieczarek dałam kukurydzę i groszek... i do tego wszystkiego sos pomidorowy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do gołąbków się wprawdzie nie umywają...ale po nich są najlepszym obiadowym daniem mojej Mamuśki. Jejuuu chyba sama sobie zrobię z desperacji,bo nie wytrzymam do powrotu do domu rodziców :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie wolę od gołąbków, w których nie leży mi kapusta ;)

      Usuń
  5. Pięknie wyglądają :). Jednak ja jestem fanką gołąbków, a za papryką aż tak bardzo nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  6. No i już wiem, co będzie jutro na obiad, a raczej na wczesną kolację:) Uwielbiam faszerową paprykę, a już dawno jej nie jedliśmy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś pysznego! Lubię faszerowane warzywa, często robimy cukinię faszerowaną mięsem i serem feta :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmmmmm taka papryczka jest mega pysznościowa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mm ja uwielbiam zjadac ten serek zapieczony na papryczce :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :) I przepraszam anonimowych czytelników za brak możliwości komentowania, jednak zalewająca mnie fala spamu zmusiła mnie do wyłączenia tej opcji. Będzie mi miło poznać Was - zarejestrowanych ;)