photo 1_zpsf71e6e78.png photo 2_zpsa04d1f5f.png photo 3_zps76d47384.png

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

moje comfort food

Comfort food w najprostszym wyjaśnieniu to jedzenie, które potrafi wprowadzić nas w dobry nastrój i nie jest trudne w przygotowaniu. Czasem może się wiązać z dobrymi wspomnieniami, a dla większości osób są to klasyczne, domowe potrawy. Moje comfort food zazwyczaj są jednogarnkowcami, które same się robią - pyszne, proste i nie muszę się napracować. A każdy, kto spędza cały dzień poza domem lubi zjeść dobry obiad, który sam się zrobi.
Miałam to szczęście, że trafiłam w sklepie na młode ziemniaki, które wystarczy tylko poskrobać lub porządnie wyczyścić i odpada nam obieranie.







Składniki na 2 porcje:
-duża pierś z kurczaka
-ok 70dag ziemniaków
-dwa ogórki zielone (lub jeden duuuuży)
-sól, pieprz, słodka papryka, świeże zioła

Oczyszczone lub obrane ziemniaki kroimy w łódeczki lub dużą kostkę. Mięso kroimy w kostkę podobnych rozmiarów. Wszystko wrzucamy do naczynia żaroodpornego, dolewamy 30-40ml wody, posypujemy przyprawami, przykrywamy folią i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na ok 30 - 40 minut (aż ziemniaki zrobią się miękkie).
Ogórki trzemy na tarce, dodajemy nieco jogurtu i doprawiamy do smaku.

***
Słoneczny weekend za nami, spędzony bardzo spokojnie. L. sporo czasu spędził przygotowując się do konferencji, na którą jedzie w najbliższy weekend i gdzie będzie mówcą. A ja zaczęłam nadrabiać książki, lista "do przeczytania" jest naprawdę długa :) Kilka chwil spędziłam także w kuchni i przyszykowałam dwa nowe przepisy, które pojawią się niebawem. Niestety mój organizm lubi wykręcać mi numery i musieliśmy odłożyć plany rozpoczęcia sezonu rowerowego na później. Nie wiem czy damy radę się wyrwać w tygodniu, bo praktycznie codziennie szykują się powroty do domu po 17, więc chyba trzeba będzie czekać do kolejnego weekendu i powrotu L. - a wcześniej domowe treningi i czwartkowa zumba :)
Udanego tygodnia!

16 komentarzy:

  1. smaczne i zdrowe danie z kurczakiem - tak lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam jednogarnkowce , no i takie zapiekane jednoforemkowce :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje comfort food to pewnie byłaby pizza. :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda na to, ze mogłybyśmy dzielić jeden garnek, jesli chodzi o comfort food ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to mam pomysł na obiad:) dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcale się nie dziwię, że to Twoje comfort food :))
    Ja właśnie rozglądam się za jakimś niedrogim, lekkim i niedużym rowerem miejskim ;)
    A jak książka Rowling?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto po nią sięgnąć ;) Nie jest może to wybitne dzieło literackie, ale nie spodziewałam się tego po Rowling.

      Usuń
  7. uwielbiam takie dania:) wygląda wyśmienicie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz słysze o comfort food :) ale dania jednogarnkowe to zedycowanie coś dla mnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. :)) Znów zachwycasz to brzmi pysznie po prostu:))

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie wczoraj były młode ziemniaczki z koperkiem i mizeria do kurczaka- pychota!
    U Ciebie wszystko jak zawsze wygląda bardzo, ale to bardzo apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdy nie słyszałam o comfort food, ale gdybym miała wybrać jedno danie które kojarzy mi się z dzieciństwem i z przyjemnym chwilami tona pewno były by to : PALUSZKII !!!! wiesz co to jest ?? Takie ciasto z ziemniakami, powycinane w kształt takich paluszków właśnie:))) babcia mi to zawsze robiła:DDD mniam mniam, nie jadłam tego bardzoo daawno.

    OdpowiedzUsuń
  12. Comfort food, to akurat coś dla nie lubiącego stać przy garach takiego leniucha jak ja.

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam wszystko co zawiera pierś z kurczaka, więc na pewno wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super pomysł na szybki obiad! Lubię takie!

    OdpowiedzUsuń
  15. No i się dokształciłam :) Nigdy chyba się nie zastanawiałam co jest moim comfort food, ale Twoje jak najbardziej by mi odpowiadało. Pozdrawiam ciepło i jak tylko moja noga ozdrowieje to koniecznie trzeba się spotkać :)!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo :) I przepraszam anonimowych czytelników za brak możliwości komentowania, jednak zalewająca mnie fala spamu zmusiła mnie do wyłączenia tej opcji. Będzie mi miło poznać Was - zarejestrowanych ;)