Są dni kiedy nie mam czasu na nic i kiedy cieszę się, że mam 15 minut na zjedzenie obiadu, a nie nerwowe połykanie kanapki czytając instrukcję laboratoryjną. Wtedy dzień wcześniej przygotowuję dwa obiady, jeden z nich pakuję do lunchboxa i cieszę się następnego dnia, że mogę zjeść coś domowego, dość lekkiego i pożywnego. Tym razem w roli głównej cukinia oraz ryż curry, w towarzystwie kurczaka oraz papryki.
Składniki na 2 porcje:
-dwie piersi z kurczaka
-cukinia
-1-2 papryki
-torebka ryżu
-curry, sól, pieprz, słodka papryka, ulubione przyprawy
Cukinię kroimy w kostkę, wrzucamy na rozgrzaną patelnię, po kilku minutach dodajemy paprykę i smażymy aż cukinia zmięknie. Następnie dodajemy pokrojonego kurczaka obsypane słodką papryką i smażymy aż mięso będzie gotowe. Doprawiamy.
Ryż gotujemy w wodzie z 2-3 łyżkami curry.
***
Pierwsze dni praktyk za mną, powoli się wszystkiego uczę, żeby potem już móc normalnie pracować nad zadaniami :) Jednak przez to, że ostatnio głównie się nimi zajmuję, dzisiaj mam przyjść także popołudniu to atmosfera świąt uleciała. Na szczęście już jutro będzie wielkie pieczenie!
Taki obiad bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCiekawe co będziesz piekła :)
Uwielbiam takie obiady:)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na lunch ;D
OdpowiedzUsuńAch... już sobie wyobrażam to Twoje pieczenie, aż mi ślinka cieknie na samą myśl tych wszystkich smakołyków Twojego autorstwa! ;)
OdpowiedzUsuńPysznie, uwielbiam takie dania!
OdpowiedzUsuńTe lunchboxy to naprawdę świetna sprawa! Chyba się skuszę i zainwestuję w taki;)
OdpowiedzUsuńTyle u Ciebie smakolykow :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze w te Swieta bedziesz sie nimi rozkoszowac ile wlezie:)
Twoja potrawa wyglada swietnie!
Genialne :)) Pomysł na obiad sam do mnie przyszedł :D:D:D
OdpowiedzUsuńproste łatwe i zapewne pyszne :))
Spokojnych i radosnych Świąt Kasiu! :)
OdpowiedzUsuńLubię wszystkie te składniki, lunch pycha :)
OdpowiedzUsuń